Dziś (20 grudnia) około godziny 18.20 na ul. Murarskiej 5 w Tychach, w jednym z zakładów pracy pracownik został poparzony kwasem siarkowym.
Na miejsce wysłany został zastęp strażaków z KM PSP w Tychach. Nie było w tym czasie wolnego zespołu ratownictwa medycznego. Jednocześnie wezwano na pomoc helikopter LPR.
Ze zgłoszenia wynikało, że jeden z pracowników doznał poparzeń twarzy i oczu kawasem siarkowym.
Strażacy – poza udzieleniem poszkodowanemu pierwszej pomocy – przetransportowali załogę śmigłowca do zakładu pracy, a następnie poszkodowanego z ratownikami do śmigłowca. Jak poinformował nas Tomasz Kostyra, rzecznik tyskiej komendy PSP, działania strażaków polegały głównie na przemywaniu poparzonych oczu dużą ilością wody. Poszkodowany pracownik ma 31 lat.
Lekarz z śmigłowca podjął decyzję o transporcie poszkodowanego do bazy LPR-u w Katowicach, gdzie oczekiwała na nich załoga naziemnej karetki. Ta z kolei zawiozła 31-latka do szpitala.
O wypadku poinformowana została policja oraz Państwowa Inspekcja Pracy. Około godziny 19.30 działania na miejscu zostały zakończone.
(J), źródło: 112Tychy.pl, KM PSP Tychy