Zakończone już zostały trwające od trzech lat prace nad systemem sterowania ruchem (ITS) w Tychach. Inwestycja kosztowała ok. 120 mln zł. Jak zapewnia Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Tychach, system zagwarantuje tak zwaną niezawodność czasu przejazdu, a gdy zostanie skalibrowany, wtedy „wszyscy zauważymy i odczujemy poprawę ruchu na drogach”.
W poniedziałek 4 lipca na terenie Stadionu Miejskiego w Tychach (gdzie mieści się Centrum Starowania Ruchem) odbyła się konferencja prasowa, na której zakomunikowano, że z końcem czerwca 2022 roku zakończyły się prace nad najbardziej zaawansowanym i rozbudowanym systemem sterowania ruchem w Polsce. Przedsięwzięcie realizowane było w latach 2019-2022 przez spółkę Yunex. Jego całkowity koszt wyniósł około 121 mln zł, z czego blisko 85 proc. stanowi dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego z puli na tzw. niskoemisyjny transport miejski. Środki te zostały ujęte w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Śląskiego.
– Tyski ITS to jeden z największych projektów zrealizowanych w naszym mieście i jeden z najbardziej rozwiniętych systemów sterowania ruchem w Polsce – mówił prezydent Tychów Andrzej Dziuba. – ITS daje nam całą gamę narzędzi i możliwości do przeprowadzania różnego rodzaju analiz, pomiarów oraz symulacji ruchu. Wszystko po to, by na tyskich drogach było bezpieczniej, a ruch odbywał się płynniej.
W Centrum Sterowania Ruchem (zajmuje prawie 400 m kw.), jak słyszymy, gromadzone są bieżące informacje o ruchu drogowym. Jest to także główny ośrodek monitorowania ruchu przez blisko 600 kamer monitoringu, wraz z systemem rozpoznawania tablic rejestracyjnych. W przypadku wypadku system natychmiast o tym poinformuje i umożliwi wyświetlenie komunikatu o utrudnieniach na 72 tablicach w wybranych punktach miasta. Kierowcy dowiedzą się z nich między innymi jak omijać utrudnienia drogowe związane z robotami drogowymi, imprezami masowymi czy też powstałe zatory drogowe.
– W ramach systemu zbudowano lub zmodernizowano ponad 40 skrzyżowań w mieście, m.in. w ciągu ulic: Mikołowskiej, Katowickiej, Bielskiej, Niepodległości, Sikorskiego, Oświęcimskiej wraz z instalacją pełnego systemu sterowania i monitorowania ruchu – informuje Agnieszka Kijas, rzecznik prasowa MZUiM w Tychach. – Istotnym elementem systemu jest priorytet na skrzyżowaniach dla ponad 170 autobusów i trolejbusów, a także 15 pojazdów uprzywilejowanych. Ponadto, na tyskich ulicach zainstalowano blisko 20 stacji monitorujących pogodę oraz pomiar zanieczyszczeń i poziomu hałasu. Do tego 20 tablic informuje o dostępności miejsc parkingowych wraz z sześcioma stanowiskami do ładowania pojazdów elektrycznych. Dzięki wykorzystaniu danych z sześciu odcinków pomiaru prędkości i pięciu stacji dynamicznego ważenia ciężarówek w ruchu, poprawi się bezpieczeństwo poruszania się po tyskich drogach.
– System zagwarantuje tzw. niezawodność czasu przejazdu, czyli pozwoli na dotarcie do celu w określonym czasie – zapewnia Artur Kruczek, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. – Docelowo, gdy system ITS zostanie skalibrowany i uzyska swoją pełną funkcjonalność, z pewnością wszyscy zauważymy i odczujemy poprawę ruchu na drogach.
– Tychy to pierwsze w Polsce miasto otrzymujące kluczowe rozwiązanie, aby w przyszłości obsługiwane mogły być również pojazdy autonomiczne – dodaje Dariusz Obcowski, prezes zarządu Yunex sp. z o.o. – Możliwości te wynikają z funkcjonalności specjalnych nadajników w technologii V2X przekazujących bezpośrednio do pojazdów w czasie rzeczywistym informacje o warunkach panujących na drogach. Yunex Traffic wdrażanie tych systemów realizuje w kilkunastu lokalizacjach w USA, a także w Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii, Singapurze. Dzięki projektowi ITS Tychy rozwiązania takie pojawiają się również w Polsce.
Z inteligentnych systemów transportowych (ITS), jak słyszymy, korzysta już większość zachodnioeuropejskich metropolii m.in. Amsterdam, Paryż, Londyn. Technologie te usprawniają komunikację również w dużych polskich miastach, np. w Warszawie, Poznaniu, Białystoku, Rzeszowie, czy Krakowie.
(pp)
Ta a po ilu godzinach się zepsuje?
Wykonując tak dużą inwestycje nie można było na wszystkich przejściach dla pieszych dobudować sygnalizacji świetlnej aby nie przechodzili przez jezdnię bez zastanowienia się oraz przy rondach aby rowerzyści nie jeździli jak szaleni.
Zabrakło najważniejszej informacji, kiedy to cudo rusza?
Skrzyżowanie mikołowskiej z obywatelską po wybudowaniu świateł to postój po 5 do 10 minut jeśli chce sie wyjechać na Mikołowską. Przed tem z minutka bo zawsze ktoś przepuścił. Chodzę tam również pieszo i szczerze od kiedy postawili te swiatla to 2 razy udało mi się przejść na zielonym, tyle sie czeka, że można spóźnić sie do pracy. Z mojej perspektywy jest gorzej a nie lepiej.