Reklama
W tyskiej dzielnicy Mąkołowiec wybuchł pożar w garażu przy ul. Wroniej. Sytuacja była groźna, bo w środku – poza samochodem – miały znajdować się butle z acetylenem (łatwopalnym gazem). Akcja strażaków trwała całą noc. Właściciel poniósł wysokie straty.
3 grudnia około godziny 21.30 tyscy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze blaszanego garażu na terenie jednej z posesji przy ul. Wroniej. Ze zgłoszenia wynikało, że wewnątrz jest zaparkowany samochód i przechowywane są butle z acetylenem.
Strażacy z Tychów i OSP Bieruń na miejscu zastali już mocno rozwinięty pożar. Gaszenie garażu trwało godzinę, ale akcja zakończyła się dopiero we wczesnych godzinach rannych.
Spaleniu uległo zaparkowane w garażu audi, sprzęt budowlany (m.in. zagęszczarki) i wyposażenie blaszaka. Właściciel poniósł znaczne starty materialne. Trwa ustalenia dokładnych przyczyn i okoliczności powstania pożaru.
(JJ), źródło: 112Tychy.pl
Reklama
Reklama