Tychy: Sprawa ok. 100 tys. zł dla Macieja Gramatyki. Konfederata Mateusz Śmiglewski wygrał w sądzie

1
Konferencja konfederatów w Tychach 2.04.2024 r. , która ma swój epilog w sądzie. Drugi z lewej - Mateusz Śmigielski; fot. ZB
Reklama

Mateusz Śmiglewski, kandydat Konfederacji na prezydenta Tychów, domagał się od Macieja Gramatyki, pełniącego funkcję prezydenta Tychów, wyjaśnień dotyczących ok. 100 tys. zł zarobionych przez tego ostatniego w związku ze sprawą DPS w Kobiórze. Reagując na to Maciej Gramatyka, kandydujący na prezydenta z list Koalicji Obywatelskiej, pozwał Mateusza Śmiglewskiego przed sąd w trybie wyborczym – i dzisiaj przegrał.

Jak już pisaliśmy, 27 marca 2024 roku oficjalnie otwarto Międzygminny Dom Pomocy Społecznej „Dobre miejsce” w Kobiórze. W kontekście tego wydarzenia portal wprost.pl, powołując się na oświadczenia majątkowe, stwierdził m.in., że Maciej Gramatyka, brat wiceministra [Michała Gramatyki], zarobił ponad 100 tys. zł za prace w nieczynnym DPS-ie. Publikacji tej nie można już znaleźć na stronie wprost.pl, ale, powołując się na to źródło, omówił ją 29 marca portal nczas.info w artykule pt. „Brat wiceministra zatrudnił się w nieczynnym DPS-ie. Wyciągnął niezłą sumkę”. Czytamy tam m.in. że Maciej Gramatyka, były wiceprezydent i obecny kandydat na prezydenta Tychów, zasłynął z pracy w nieczynnym Domu Pomocy Społecznej. „Brat wiceministra cyfryzacji Michała Gramatyki (Polska 2050) zarobił z tego tytułu 100 tys. zł. To wynik specjalnych umiejętności czy może innych czynników?” – pyta nczas.info.

O sprawie tej pisał także 30 marca portal Kancelaria Lega Artis (legaartis.pl), informując m.in., że Maciej Gramatyka, brat wiceministra Michała Gramatyki z Polski 2050, stał się znany dzięki pracy w nieczynnym Domu Pomocy Społecznej. Portal też użył sformułowania, że Maciej Gramatyka „zatrudnił się w nieczynnym DPS-ie”.

2 kwietnia 2024 roku przed Urzędem Miasta Tychy Konfederacja zorganizowała konferencję prasową. Mateusz Śmigielski, kandydat Konfederacji na prezydenta Tychów, powołując się na „Wprost”, stwierdził, że chodzi m.in. o zarobki Macieja Gramatyki, obecnego kandydata na prezydenta [to wspólny kandydat Koalicji Obywatelskiej, Samorządowców Andrzeja Dziuby i Trzeciej Drogi – a więc i Polski 2050 – przyp. red.].

– Jak mógł zarobić takie pieniądze, zarządzając czymś, co dopiero zostało otwarte – dziwił się Mateusz Śmigielski. – Jesteśmy bardzo ciekawi, jakie obowiązki miał pan Gramatyka w Domu Pomocy Społecznej, że zarobił takie pieniądze?

Reklama

Śmigielski dodał, że poprzez konferencję prasową konfederaci chcą zmusić Macieja Gramatykę, aby jeszcze przed wyborami wyjaśnił zaistniałą sytuację.

Maciej Gramatyka, poproszony przez „Nowe Info” o komentarz, 2 kwietnia stwierdził m.in. że nigdy nie pracował w DPS-ie w Kobiórze.

Jeśli sięgnąć do złożonych przez Macieja Gramatykę w 2023 roku oświadczeń majątkowych, to w punkcie VIII (inne dochody osiągane z tytułu zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej lub zajęć…) można zobaczyć m.in. kwoty: ponad 10 tys. zł i ponad 94 tys. zł poprzedzone tytułem: „Stosunek pracy – Związek Międzygminny „Międzygminny Dom Pomocy Społecznej””.

Jak się okazało, Maciej Gramatyka zareagował na konferencję konfederatów składając wniosek do sądu w trybie wyborczym. Rozprawa, jak poinformował Mateusz Śmiglewski, odbyła się w Sądzie Okręgowym w Katowicach. Po jej zakończeniu Mateusz Śmiglewski, opublikował filmik, na którym mówi m.in.: „Dzień dobry. Dzisiaj [4.04.2024 r. – przyp. red.] sprzed Sądu Okręgowego w Katowicach. A powodem tego jest wniosek złożony w trybie wyborczym przez pana Macieja Gramatykę, który oskarżył mnie o podawanie nieprawdziwych informacji podczas mojej ostatniej konferencji, która dotyczyła jego zarobków w Międzygminnym Domu Pomocy Społecznej w Kobiórze. Sąd odrzucił w całości jego wniosek, podając w wyroku: Wydźwięk materiałów wskazuje na troskę o wyborców zwłaszcza w zakresie gospodarki finansowej miasta Tychy”.

Za pośrednictwem rzecznik prasowej Urzędu Miasta Tychy staraliśmy się uzyskać komentarz Macieja Gramatyki do słów M. Śmiglewskiego. Do chwili publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.

Już po opublikowaniu naszego artykułu, 4 kwietnia ok. godz. 22.35, na Facebookowej stronie Macieja Gramatyki znalazło się następujące oświadczenie:

„Szanowni,
moi przeciwnicy polityczni rozrzucają w Tychach ulotki zawierające fałszywe informacje o mojej „pracy w DPS-ie”. Robią to anonimowo, pewnie ze strachu przed odpowiedzialnością.
Fakty w tej sprawie są następujące:
– Od 2 lat walczyliśmy by w „pałacyku biskupim” w Kobiórze powstał Dom Pomocy Społecznej dla tyszan.
– Jestem członkiem zarządu Związku Międzygminnego, odpowiedzialnego za opracowanie, przygotowanie, dokończenie inwestycji, uruchomienie i prowadzenie Domu Pomocy Społecznej „Dobre Miejsce” w Kobiórze.
– Do Związku wybrała mnie Rada Miasta Tychy, a do Zarządu – Zgromadzenie Związku. Nie da się pełnić takiego stanowiska bez wynagrodzenia. W związku z tym Prezydent Andrzej Dziuba zmniejszył moją pensję w Urzędzie Miasta.
– Po uzyskaniu stosownych zezwoleń i wygraniu 2 procesów sądowych z wojewodą śląskim uruchomiliśmy DPS w marcu tego roku.
– Dwa lata nie były tylko czasem oczekiwania na zgodę na rozpoczęcie działalności DPS-u. Tuż po wybuchu wojny w Ukrainie przyjęliśmy do „pałacyku biskupiego” dziesiątki obywateli Ukrainy uciekających przed wojną. Także za ten etap byłem odpowiedzialny.
Dziękuję każdej osobie, która wspierała mnie w całym procesie”.

 

Zdzisław Barszewicz

Maciej Gramatyka, pełniący funkcję prezydenta Tychów, i sprawa ponad 100 tys. zł, o której pisał „Wprost”

Reklama

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj