Tychy: Uczczono ofiary Zbrodni Katyńskiej

0
Poseł Michał Gramatyka składa kwiaty przy Pomniku Katyńskim, 10.04.2022 r.; fot. ZB
Reklama

Dzisiaj (10 kwietnia), w 82. rocznicę  Zbrodni Katyńskiej, przy Pomniku Katyńskim stojącym w tyskim parku błogosławionej Karoliny, grupa tyszan złożyła kwiaty i zapaliła znicze. Byli wśród nich m.in. Szymon Łakota (którego pradziadek został zamordowany w Katyniu) i Michał Gramatyka poseł ugrupowania Polska 2050.

5 marca 1940 roku Ławrentij Beria -ludowy komisarz spraw wewnętrznych Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (Sowieckich), zaproponował Stalinowi rozstrzelanie ponad 25 tys. Polaków, którzy po napaści 17 września 1939 roku ZSRR na Polskę (w ramach uzgodnionego wcześniej współdziałania z III Rzeszą) znaleźli się w sowieckiej niewoli. Byli to m.in. polscy oficerowie, urzędnicy, policjanci, osadnicy. „Wszyscy oni są zawziętymi wrogami władzy sowieckiej, każdy z nich oczekuje oswobodzenia, by uzyskać możliwość aktywnego włączenia się w walkę przeciwko władzy sowieckiej” – tak decyzję o rozstrzelaniu uzasadniał Beria w notatce przekazanej Stalinowi.

Mówimy o Zbrodni Katyńskiej, bo w kwietniu 1943 roku właśnie w lesie w Katyniu (niedaleko Smoleńska) nacierający Niemcy natknęli się na zasypane jamy kryjące ciała polskich oficerów zamordowanych w kwietniu 1940 strzałem w tył głowy. Jeszcze wówczas nieznane były inne miejsca zakopania zwłok. Morderstwa dokonali wyznaczeni funkcjonariusze NKWD.

Rosjanie przez wiele lat kłamali, próbując zrzucić winę za ten mord na Niemców (wtórowali im polscy komuniści). Dopiero w kwietniu 1990 roku sowiecka agencja rządowa TASS poinformowała, że mordu w Katyniu dokonała NKWD. Kolejny krok uczynił pierwszy prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow, przekazując Polsce listy transportowe polskich jeńców zamordowanych strzałami w tył głowy. Dwa lata później prezydent Rosji Borys Jelcyn przekazał polskim władzom kopie notatki Berii i decyzji o zleceniu mordu.

10 kwietnia 2010 roku na obchody upamiętniające ofiary zbrodni, w 70 rocznicę jej dokonania, do Katynia wyleciał samolot z polską delegacją z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele. Doszło do katastrofy. Wszyscy zginęli (96 osób).

Reklama

10 kwietnia 2022 roku o godz. 12.00 grupa tyszan uczciła ofiary zbrodni sprzed 82 lat, zapalając znicze i składając kwiaty przy Pomniku Katyńskim stojącym w Parku Rodzinnym bł. Karoliny. W grupie tej byli m.in. Szymon Łakota, którego pradziadek zginął w Katyniu, Michał Gramatyka – poseł ugrupowania Polska 2050, tyscy radni Krzysztof Król i Anita Skapczyk.

– Najważniejsze jest abyśmy pamiętali po co delegacja [z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim – przyp. red.] leciała do Smoleńska – powiedział poseł Gramatyka. – Pamiętajmy o 21 tys. żołnierzy zamordowanych przez Sowietów.

Już po tej uroczystości skontaktował się  z nami Szymon Łakota.

– Przyszedłem jako tyszanin uczcić pamięć zamordowanego w Katyniu pradziadka Romana Łakoty – poinformował nasz rozmówca. – Pradziadek walczył dla Ojczyzny za co został odznaczony Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari i czterokrotnie Krzyżem Walecznych.

Z przekazanej nam przez Szymona Łakotę notatki zamieszczonej w Wikipedii wynika m.in. że plutonowy Roman Łakota od 1918 roku był w Wojsku Polskim. W szeregach 25 pułku piechoty walczył na froncie ukraińskim, a następnie bolszewickim. W okresie międzywojennym po demobilizacji otrzymał, jako osadnik wojskowy, działkę w Jeżewie (pow. sarneński). We wrześniu 1939 roku został zatrzymany przez Sowietów, osadzony w Kozielsku, a później zamordowany wiosną 1940 roku w lesie katyńskim. Figuruje na liście wywózkowej LW 029/4 z 13.04.1940 r. poz. 29.

ZB

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj