Tylko nieliczni kierowcy zareagowali na widok palącego się samochodu, udzielając pomocy przed przybyciem straży pożarnej. Wielu kierowców obojętnie mijało płonące na drodze auto.
Jak informuje portal 112Tychy.pl, 18 sierpnia ok. godz. 7.40 dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach otrzymał zgłoszenie o pożarze samochodu dostawczego na ul. Katowickiej (tuż za zjazdem z trasy DK 86). Okazało się, że paliła się komora silnika dostawczego fiata. Strażacy w ciągu kilku minut ugasili ogień. Na czas tych działań ruch na drodze został całkowicie zablokowany.
– Niestety, przed przyjazdem strażaków tylko kilku kierowców (z ponad 30 przejeżdżających) pośpieszyło z pomocą i oddało do dyspozycji swoje gaśnice – czytamy na 112tychy.pl. – Najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Na szczęście kierującej pojazdem nic się nie stało. Po ok. czterdziestu minutach działania zostały zakończone, a ruch drogowy przywrócony.
(pp)
