[AKTUALIZCJA] 14.08 rano na Drodze Krajowej nr 81 doszło do tragicznego wypadku drogowego. Zginął kierowca – spłonął w samochodzie.
Jak poinformowała 14.08 Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Mikołowie, o godz. 5.46 przyjęto zgłoszenie o wypadku na DK81. Z niewyjaśnionych przyczyn kierujący stracił panowanie nad samochodem osobowym i wypadł z drogi. Pojazd zapalił się. Pasażerowi udało się opuścić samochód o własnych siłach. Niestety, kierowca zginął na miejscu. Dalsze czynności prowadzą policja oraz prokurator.
Jak informuje nas Ewa Sikora, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, do wypadku doszło w Łaziskach Górnych. Z drogi wypadł samochód bmw, jadący „wiślanką” w kierunku Katowic. Auto wypadło z drogi, dachowało, a po chwili zaczęło się palić. Kierowca spłonął zakleszczony w samochodzie. Był to 22-letni obywatel Gruzji.
Pasażerowi udało się opuścić auto tuż przed zapłonem, nie doznał obrażeń. Miał około promila alkoholu w organizmie. Też jest obywatelem Gruzji.
Jak mówi rzecznik mikołowskiej policji, specjalistyczne badania zwłok 22-latka wykażą, czy i on nie był pod wpływem alkoholu, prowadząc samochód.
Z zeznań pasażera wynika, że bmw poruszało się szybko, a nawierzchnia drogi była mokra. – Przyczyną wypadku mogło być niedostosowanie prędkości jazdy do warunków na drodze – mówi Ewa Sikora.
Jak słyszymy od rzecznik KPP Mikołów, obaj mężczyźni prowadzili w Żorach punkt gastronomiczny z kebabami.
(vis)