W nocy z 30 kwietnia na 1 maja na autostradzie A14 we Włoszech doszło do pożaru tira marki volvo należącego do firmy transportowej Epo-Trans z Tychów – podał branżowy portal 40ton.net. W kabinie ciężarówki zginął kierowca.
Jak poinformował portal 40ton.net, tragedia wydarzyła się na parkingu przy autostradzie A14 na wysokości miejscowości Tortoreto, leżącej pomiędzy Ankoną a Pescarą (region Abruzja nad Adriatykiem).
Jak podał wcześniej lokalny włoski serwis Rete8News, ogień pojawił się w kabinie ciężarówki około północy, kiedy kierowca najprawdopodobniej spał. Mimo że strażacy szybko dotarli na miejsce mężczyzny nie udało się uratować. Pożar bowiem rozprzestrzeniał się błyskawicznie od silnika pojazdu. Ratownicy znaleźli we wraku zwęglone zwłoki. Włoski portal poinformował jedynie, że ciężarówka miała polskie numery rejestracyjne. Początkowo tożsamość kierowcy nie była znana, bo zniszczeniu uległy wszystkie dokumenty kierowcy.
Anna Ozimek-Stanuch z firmy Epo-Trans potwierdziła, że spalona ciężarówka należy do tyskiego przedsiębiorstwa. – Postępowanie prowadzi włoska policja. Nasi przedstawiciele są na miejscu. Trwa identyfikacja ciała znalezionego w kabinie tira. Nie udzielamy więcej informacji na temat kierowcy, mieszkańca Śląska. Rodzina jest w żałobie i prosiła o zachowanie prywatności – mówi Anna Ozimek-Stanuch.
