Pod koniec sierpnia ogłoszono powstanie nowej sekcji GKS Tychy. To drużyna kobiet, która została stworzona na bazie zawodniczek Polonii Tychy, występującej w III lidze.
Piłka nożna kobiet od zawsze jest w cieniu znacznie popularniejszej, męskiej odmiany tego sportu. Nie oznacza to jednak, że nie funkcjonują damskie kluby piłkarskie, również w naszym regionie.
Jednym z większych jest Polonia Tychy, która jako historyczny kontynuator klubu działającego w latach 1957-1971, od 12 lat szkoli piłkarki w różnym wieku. Teraz, na zasadzie współpracy Polonii z GKS-em Tychy, przy klubie z Edukacji powstała profesjonalna drużyna piłkarska, która ma piąć się po szczeblach ligowej hierarchii.
Jak mówi prezes KP GKS Tychy Leszek Bartnicki, to konsekwencja rosnącej popularności piłki kobiet w naszym kraju.
– Kobieca piłka nożna przeżywa od kilku lat niezwykle dynamiczny rozwój. Tegoroczne Mistrzostwa Europy w Anglii cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Damskie sekcje powstały w największych futbolowych klubach w Europie. Podobny trend obserwujemy także w naszym kraju. Zależało mi na tym, aby również GKS Tychy miał drużynę kobiet. Warto też przypomnieć, że Tychy są jednym z miast kandydatów do organizacji ME pań w 2025, jeśli ta impreza przypadnie Polsce. Dlatego tym bardziej czujemy się odpowiedzialni za rozwój kobiecego futbolu – tłumaczył w rozmowie z klubową stroną internetową.
W podobnym tonie wypowiada się Dawid Kołodziejczyk, prezes KKS Polonia Tychy. – Tychy doczekały się pierwszej profesjonalnej sekcji sportowej kobiet i jesteśmy dumni, że jako Polonia Tychy mieliśmy w tym duży udział. Wejście w struktury KP GKS Tychy najpierw było nieśmiałym marzeniem, następnie celem, a dzisiaj staje się to faktem. Warto o tym mówić, ponieważ przyszłość przed kobiecą piłką nożną w naszym mieście zapowiada się w trójkolorowych barwach.
Drużyna powstała na bazie seniorek Polonii, natomiast latem doszło do niej kilka zawodniczek. Największymi wzmocnieniami mają być Magdalena Knysak, Emilia Warelis oraz Kornelia Małyjurek, które trafiły do GKS-u z wyższych lig.
Pierwsza z nich to 28-letnia defensywna pomocniczka, która ostatnio występowała w Rekordzie Bielsko-Biała, czyli spadkowiczu z ekstraligi. Poza tym jest zawodniczką reprezentacji Polski w futsalu, gdzie pełni funkcję kapitana. Druga to 17-letnia skrzydłowa, która ostatnie dwa lata grała w rezerwach SMS-u Łódź – aktualnych mistrzyń kraju – mając jednak cały czas treningi z pierwszym zespołem. Trzecia zaś to 17-letnia bramkarka, wypożyczona na rok z pierwszoligowego SWD Wodzisław, która jeszcze w zeszłym sezonie błyszczała w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorek.
Poza nimi do klubu trafiły także Zuzanna Zdan (obrończyni, Rekord Bielsko-Biała), Patrycja Kielesz (napastniczka, Rekord), Nikola Konefał (pomocniczka, Unia Opole) i Kinga Grabiec (pomocniczka, Niepokorni Orzesze).
Kamil HAJDUK
