Dzisiaj (16 grudnia) przed lampą górniczą na osiedlu A w Tychach uczczono pamięć dziewięciu strajkujących górników KWK „Wujek” zastrzelonych 40 lat temu przez milicję nasłaną przez komunistów.
13 grudnia 1981 r., chcąc zlikwidować zrzeszający 10 mln Polaków Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, rządzący w Polsce komuniści wprowadzili stan wojenny. W niektórych zakładach pracy wybuchły strajki. Między innymi zastrajkowali górnicy katowickiej kopalni „Wujek”. Nie mogąc złamać ich oporu komuniści wysłali na teren kopalni pluton specjalny milicji, który 16 grudnia zaczął strzelać do strajkujących. Zamordowano 9. górników. Polegli: Józef Czekalski (48 lat), Krzysztof Giza (24 lata), Joachim Gnida (28 lat), Ryszard Gzik (35 lat), Bogusław Kopczak (28 lat), Andrzej Pełka (19 lat), Jan Stawisiński (21 lat), Zbigniew Wilk (30 lat), Zenon Zając (22 lata).
Z Tychami związany był Joachim Gnida. Tu mieszkali jego rodzice, chodził do tyskich szkół. Cztery lata temu w stojącą od dawna na osiedlu „A” kamienno-stalową lampę górniczą (element dekoracyjny osiedla) wmurowano tablicę z napisem: „Pamięci 9 górników kopalni WUJEK poległych w wyniku pacyfikacji strajku dokonanej 16 XII 1981 roku przez milicjantów plutonu specjalnego ZOMO. Tyszanie 16 XII 2017”. Odsłonięcie tablicy nastąpiło 13 grudnia 2017 r. Inicjatorem takiego upamiętnienia poległych górników „Wujka” były partie Nowoczesna i Platforma Obywatelska w Tychach. Tablicę ufundowało miasto Tychy.
Dzisiaj (16 grudnia) o godz. 18.00 przed tablicą na osiedlu „A” od wysłuchania pieśni „Mury” Jacka Kaczmarskiego rozpoczęła się się uroczystość upamiętniająca górników poległych na „Wujku”. Wartę honorową zaciągnęli uczniowie Zespołu Szkół im. Orląt Lwowskich w Tychach. Odśpiewano hymn Polski. Za lampą górniczą stanęło 9. harcerzy ZHP z zapalonymi pochodniami – płonący ogień symbolizował 9. poległych. Obecny był poczet ze sztandarem kombatantów „Solidarności” z 1989 r. Kibice rozwinęli transparent z napisem „GKS TYCHY PRECZ Z KOMUNĄ”.
Joachim Gnida był ewangelikiem. Podczas dzisiejszej uroczystości obecni byli ks. proboszcz Marcin Konieczny z Ewangelicko-Augsburskiej parafii św. Piotra i Pawła w Tychach i ks. proboszcz Józef Sołtys z Rzymskokatolickiej parafii Miłosierdzia Bożego w Tychach. Odmówiono modlitwy za zmarłych i wspólną modlitwę: „Ojcze nasz”.
Wśród zebranych był poseł Michał Gramatyka. Mówiąc o poległych górnikach wzywał, by cieszyć się wolnością, którą oni dla nas wywalczyli. Przemawiający podczas uroczystości wiceprezydent Tychów Maciej Gramatyka (brat Michała) przestrzegał, aby nigdy więcej tragedia taka jak w KWK „Wujek” się nie wydarzyła. Przy muzyce z pieśni: „Śpij kolego w ciemnym grobie, niech się Polska przyśni Tobie” minutą ciszy uczczono pamięć poległych górników.
Kwiaty i znicze pod tablica złożyli m.in. przedstawiciele władz miasta (wiceprezydent Gramatyka i wiceprzewodniczący Rady Miasta Tychy Rafał Żelazny), Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Polski 2050, klubu radnych prezydenta Tychów Andrzeja Dziuby, poseł Michał Gramatyka, przedstawiciele kombatantów „Solidarności”, przedstawiciel kibiców (odpalono wtedy race, skandowano „cześć i chwała bohaterom”).
Organizatorem uroczystości było Miejskie Centrum Kultury w Tychach
(icz)
