Zarabiali na usługach męskich prostytutek

0
Zdjęcie ilustracyjne, fot.Pixabay
Reklama

Pięć osób, w tym 50-latek z Tychów, usłyszało zarzuty czerpania korzyści finansowych z uprawniania prostytucji przez inne osoby oraz ułatwianiu uprawiania prostytucji innym osobom. Sutenerzy wysyłali na płatne seks-randki kilku mężczyzn. Klientami były kobiety i mężczyźni. Akt oskarżenia w tej sprawie skierowano już do Sądu Rejonowego Katowice – Wschód.

Prokurator Marta Zawada-Dybek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach poinformowała nas, że do przestępstw objętych aktem oskarżenia dochodziło, w okresie od 2005 do 2016 roku na terenie wielu miast w Polsce. 50-latek z Tychów otrzymał 10 zarzutów.

Jak wynika ze zgromadzonych w śledztwie dowodów oskarżeni zajmowali się umieszczaniem anonsów randkowych w Internecie, werbowaniem osób do uprawiania prostytucji (ostatecznie było to kilku mężczyzn), odbieraniem telefonów od klientów i umawianiem spotkań oraz przygotowaniem i udostępnianiem mieszkań, w których odbywały się płatne seks-randki.

Wśród pięcioro oskarżonych są dwie kobiety. – One ułatwiały mężczyznom uprawianie prostytucji, opłacając im usługi fryzjerskie i stylistyczne – mówi Marta Zawada-Dybek. Męskie prostytutki umawiane były zarówno z kobietami, jak i mężczyznami.

Dowody zgromadzone w śledztwie wskazują, że wszyscy oskarżeni, poza jedną osobą, czerpali korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez zwerbowanych mężczyzn. Trzy osoby oskarżone, w tym tyszanin, z sutenerstwa uczyniły sobie stałe źródło dochodu, które stanowiło ich główny, a czasem jedyny zarobek. Łączny zarobek osiągnięty przez oskarżonych stanowi kwotę nie mniejszą niż 420 000 złotych.

Reklama

Oskarżeni odpowiedzą także za podrabianie dokumentu, groźby karalne, stosowanie gróźb bezprawnych w celu zmuszenia do określonego zachowania, posiadanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich.

W toku śledztwa wszyscy podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Początkowo trzy osoby były tymczasowo aresztowane. Obecnie wobec wszystkich oskarżonych stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach zaznacza, że dwie osoby oskarżone były już karane za przestępstwo związane z czerpaniem korzyści z uprawiania prostytucji przez inne osoby. Podejrzanym grozi do 5 lat więzienia.

(JJ)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj