Dziś (16 grudnia) Andrzej Duda, prezydent RP odwiedził kopalnię Piast w Bieruniu. Głowa państwa uczciła pamięć górników, którzy 40 lat temu strajkowali pod ziemią w proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Prezydent Duda spotkał się z przywódcami historycznego protestu.
Prezydent Andrzej Duda przyjechał do kopalni Piast krótko przed południem. Kwiaty, które wręczono mu na powitanie na cechowni, złożył pod ołtarzem św. Barbary.
Prezydent oddał hołd górnikom strajkującym pod ziemią w dniach 14-28 grudnia 1981 r. przeciwko stanowi wojennemu, składając wieniec przed tablicą upamiętniającą strajk. Dzień wcześniej – w ramach obchodów 40–lecia strajku – odsłonięto tam także Piastowski Krzyż Wolności, w który wpisano siedem kasków, symbolizujących siedmiu górniczych liderów oskarżonych po zakończeniu protestu.
Podczas spotkania w cechowni Andrzej Duda nie przemawiał. W towarzystwie m.in. Bogusława Hutka, szefa górniczej Solidarności i uczestnika strajku w KWK Piast oraz dyrektora kopalni Krzysztofa Krasuckiego prezydent zwiedził wystawę poświęconą podziemnemu strajkowi oraz wystawę malarską, której tematyka nawiązuje do historycznego protestu (prace Regionalne Stowarzyszenie Twórców Kultury ,,Grupa na Zamku ” w Oświęcimiu). Andrzej Duda pozował też do zdjęcia z orkiestrą dętą KWK Piast.
Następnie prezydent Andrzej Duda spotkał się w kameralnym gronie z przedstawicielami strajkujących 40 lat temu, m.in. z przywódcami protestu Andrzejem Oczko i Adamem Urbańczykiem, których Służba Bezpieczeństwa zmusiła do opuszczenia Polski. A. Oczko i A. Urbańczyk przyjechali na rocznicowe obchody ze Stanów Zjednoczonych. W środę, 15 grudnia – wraz z czterema innymi bohaterami – otrzymali oni przyznane przez prezydenta RP Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości oraz specjalny list od premiera Mateusza Morawieckiego.
Andrzeja Dudę przywitał Bogusław Hutek. Mówił m.in., że cieszy się, iż prezydent Rzeczpospolitej przyjechał do górników Piasta w 40. rocznicę strajku. Podczas uroczystości pięć lat temu, to się nie udało.
Ponadto w dzisiejszym spotkaniu wziął udział m.in. Jerzy Demski (podczas strajku miał 21 lat), szef NSZZ Solidarność Piotr Duda, starosta bieruńsko-lędziński Bernard Bednorz, burmistrz Bierunia Krystian Grzesica i władze kopalni. W sumie z Andrzejem Dudą spotkało się około 25 osób.
Z Bierunia prezydent pojechał do Katowic, gdzie wziął udział w obchodach 40. rocznicy krwawej pacyfikacji kopalni Wujek. 16 grudnia 1981 r. od milicyjnych kul zginęło tam dziewięciu górników.
(JJ)
40. rocznica stanu wojennego. Ks. Franciszek Resiak: „Nie zapomnę nigdy tych górniczych łez”
